Przejdź do komentarzyNieżyd
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formaproza
Data dodania2017-07-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2034

W polskim rządzie od lat brakuje Żyda. Ludzie mówią, że tam same Żydy siedzą, ale to nieprawda. Tam siedzą chytre bałwany. Same się nie dorobią, ludziom nie dadzą, ani krajowi. Nie mają pojęcia na czym ekonomia polega, a Polska leży w takim dogodnym miejscu... Tu się krzyżuje wielki interes! I jego się nie robi! To jest karygodne! Goje całkiem straciły rozum.


A przecież Polska ma wielkiego sąsiada, który ma tyle towaru do handlu! A ten towar bardzo potrzebuje Europa! To dlaczego przez Polskę nie idą rury, którymi by ten towar popłynął za niewielką opłatą? A przecież jakby przez Polskę szły takie rury, to Rosja by musiała dbać o takiego sąsiada! Rabaty dawać na towar i inne przywileje. I cała Europa by się cieszyła, że jest taki solidny kraj – Polska, który trzyma pazury na rurach i dba o bezpieczeństwo energetyczne Europy!


  Spis treści zbioru
Komentarze (10)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Poruszyłeś istotny problem ekonomiczny, lecz nie uważam tego za groteskę. Wydaje mi się, że w zdaniu "A ten towar potrzebuje Europa!" popełniłeś błąd fleksyjny. Chyba powinien być dopełniacz, a nie biernik, czyli "tego towaru". Zbędny przecinek przed: ani; brakuje przed: na czym.
avatar
Nie taka prosta sprawa
avatar
Tak,to bardzo istotny problem tego kraju-nicnierobienie polityków.
avatar
Oczywiście, że powinien być dopełniacz, ale ja spróbowałem przemówić, jako ten niedouczony językowo Żyd i stąd biernik, czy mianownik. Chciałem, by powiało tym cholernym żydostwem, które sprawuje władze nad ludami świata.

Oczywiście, Rozarze, nie taka prosta to sprawa. Ona wymaga odrzucenia tych wszystkich wartości czyniących ludzi dumnymi i nieustępliwymi w swych przekonaniach. Odrzucenia zacietrzewienia i przyjęcia pragmatycznej doktryny istnienia. Doktryny odartej z manifestowania własnej wielkości i gotowości do najwyższych poświęceń.

Taką doktrynę prezentował doktor Jan Kulczyk, któremu po drodze było z każdą opcją polityczną i który był przyjacielem wszystkich. On pokazał jak się robi własny interes.

Ale czyż w Polsce nie ma Żyda, który zrobiłby to samo dla kraju? Czy ten naród niczego się od Żydów nie nauczył? Czyż historia naszych narodów nie jest do siebie choć trochę podobna?
avatar
Sedno dodam swojej myśli:

Opleść sąsiadów siecią zależności interesów tak, by posiadać w ręku skuteczne narzędzia nacisku dla prowadzenia negocjacji i manipulacji zewnętrznymi siłami nacisku. W ten sposób, by istniała możliwość obrony własnych interesów rękoma sąsiadów.
avatar
Tyle doskonałych interesów zrobiliśmy z tym wspaniałym sąsiadem, że czas na interesy jeszcze lepsze, najlepsze z najlepszych. Chciałoby się rzec: Obudźcie się,zrzućcie przepaskę uprzedzeń z oczu,rodzimi politycy!
avatar
Co należałoby zrobić w praktyce, aby osiągnąć cel strategiczny, który przedstawiłem?

Należałoby zaprezentować światu doktrynę zbliżenia z narodem rosyjskim. Nie z Rosją, która jest wroga, lecz z narodem rosyjskim. Uznać męczeństwo narodu rosyjskiego, który wyzwalał Polskę spod faszyzmu. Uznać wspólną martyrologię, wybaczyć i poprosić o wybaczenie. Wówczas uzyskano by narzędzie do wywierania nacisku na rosyjską administrację dla wdrożenia planu polegającego na stworzeniu sieci zależności.

To w interesie Polski leży wykonanie pierwszego ruchu i trwanie w doktrynie zbliżenia, mimo niekorzystnych okoliczności i wbrew poczuciu własnej wielkości, bowiem wielkość nie jest mierzona poczuciem, a zdolnością do konfrontacji.
avatar
Szydzisz A200640, a ja proponuję partię szachów, w której liczy się jedynie cel strategiczny. W której poświęca się hetmana, wieżę, a nawet królową, dla możliwości szachowania przeciwnika. Jednak by ją wygrać należałoby czerpać z postawy Chrystusa.
avatar
Taaaak... Kokosowe interesa będziemy robić z Afryką, z San Escobar i na Bergamutach.

Ps. Wtręt z polszczyzną rodzimego Żyda doskonały
avatar
Sztandarowa postać polskiego pozytywizmu, Stanisław Wokulski, już 7 pokoleń temu doskonale rozumiał /w tej naszej rozbiorowej nędzy!/, g d z i e jest ta nasza polska istna żyła złota,

ale narracja "mywiemylepiej" góry rusofobii nadal przenosi,

i Czas - ten time is money - sobie /a nie nam/ płynie, i każda minuta dzisiaj kosztuje nas już miliony? miliardy??

Rubli
© 2010-2016 by Creative Media
×