Przejdź do komentarzyO pękniętym balonie
Tekst 121 z 255 ze zbioru: Satyryczne kontynuacje
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-06-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2274

O pękniętym balonie


Doniósł mi Franek, że w wiosce Łany

pękł wielki balon dlugo dmuchany,

gdyż w reklamach wciąż robili

i z kibiców sobie kpili.

Suweren znowu jest oszukany.


24.06.2018 r.


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Proszę zobaczyć, co pisałem 17 czerwca w limeryku "O Franku na Mundialu".
avatar
Janko, więcej optymizmu!
Z Japonią przegramy tylko 1:0 :P


:))))
avatar
Świetny komentarz i puenta...
Nie jednak aż tak źle - można było przegrać 5:0, a było tylko trzy do kółka...
avatar
Mówi się, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mundial jest jakby zasłoną albo lepiej - pauzą od bieżącej sytuacji społeczno-politycznej. Jeśliby polska reprezentacja zajęła w nim wysoką lokatę, wówczas mogłaby wywołać falę wznoszącą dla dumy narodowej, na której ślizga się ekipa sprawująca władzę. Jej politycy powiązaliby dobrą zmianę z sukcesami na igrzyskach sportowych i nie omieszkali sugerować suwerenowi powstanie z kolan. To stary i ograny chwyt. A wszystko to w sytuacji rozchwiania obozu władzy z powodu kolana właśnie. Podobno kolana. Zdawało się, że Bóg pobłogosławi łaską w trudnym okresie, bo przecież zawodnicy w reprezentacji przedni, co udowodnili w eliminacjach do MŚ, zaś na co dzień udowadniają w zagranicznych klubach. Poza tym wysoko w rankingu FIFA, zaś drużyny w grupie nie najmocniejsze, delikatnie rzecz ujmując. Polska była faworytem. Do niedzieli. Zamiast powietrza w płucach jest smagnięcie batem po gołej dumie narodowej. Trzykrotne. Cóż za upokorzenie! No, chyba, że Kolumbia zostanie mistrzem świata, a Senegal zagra w półfinale. Trzy razy po gołej dumie narodowej!
Można ten zawód miłosny rozdymać, dodając do niego inne zawody i skierować przeciwko dobrej zmianie. Mam nadzieję, że ktoś tam w totalnej opozycji to rozumie i potrafi. Suma zawodów może być jak rwący potok. A na końcu Norymberga, heh. Moja upragniona. Totalny Legion. Pozdrawiam, Janko.
avatar
Tak to jest z balonami. Pękają.
avatar
Dziękuję za komentarze. A niby z okazji jubileuszu nikt nikogo nie miał podgryzać. Trzymajcie się i nie dajcie się tzw. dobrej zmianie! Pozdrawiam!
avatar
Ja dziękuję Bogu, że Polska nie jest w jednej grupie z Arabią Saudyjską. I że to tylko piłka nożna, czyli zabawa, a nie wojna jakaś.
avatar
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Nie czuję się ekspertem, ale oglądałem dotychczas wszystkie mecze. W mojej ocenie przegrane naszej drużyny były w pełni zasłużone i całe szczęście, że wyniki przegranych meczów były stosunkowo niskie. I jak na ironię wczoraj [podczas przerwy w tym kompromitującym meczu pokazywano w telewizji reklamy z udziałem Adama Nawałki i polskich piłkarzy. Na pewno zrobili dobra kasę bez sukcesów w Mundialu. Totalna kompromitacja!
© 2010-2016 by Creative Media
×