Przejdź do komentarzyDiabeł
Tekst 69 z 189 ze zbioru: Garb
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-07-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1628

O ile jest prościej

O ile  dosadniej gdy zło ucieleśnimy

Nadamy mu postać stosowną do lęków


Teraz widzimy potwora

Jak się  zbliża  i próbuje nas porywać

W otchłań  ciemną


Niewątpliwie jest sprawnym kłamcą

Doskonale zachęca korzystając

Z naszych słabości


Zawsze daje niewiele

Zazwyczaj złudne chwilowe szczęście

By odebrać po stokroć więcej


Odbiera zdrowie dzieli  rodziny

Karmi wódką i seksem

Robi doskonałe filmy


Diabeł wydaje się być niezwykle skromny

Nie lubi gdy głośno

O nim mówi


Gdy ktoś wspomina- diabeł

Drwi z niego i szydzi

Zabiera powagę szacunek


Wielu już porwał znam kilku

Najpierw odebrał im rozum

By nie mieli rodziny


Dał jak to on - niewiele –

Marny substytut

Psa zamiast dziecka

Kulturę zamiast rozumu

Wolność zamiast poświęcenia

Równość zamiast wartości


Doskonale im podpowiada

Z lewej strony ucha

Rozbiegną się z krzykiem gdy im to przeczytam


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Znakomite!!!!
avatar
Brawo! Bardzo dobry wiersz.
avatar
Wiersz z jego autorską treścią, to świetny temat do rozmowy o Polsce i świecie. O zależnościach społecznych i o wartościach. Godny uwagi jest również spokojny ton wypowiedzi autora świadczący o dynamice warsztatu.Dużo powiedziane, no super!
© 2010-2016 by Creative Media
×