Tekst 6 z 16 ze zbioru: Gdy 'Lilka' odpuszcza :P
| Autor | |
| Gatunek | fantasy / SF |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2018-08-25 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1694 |

pustynia
rozpalona śmiercią i pożądliwością krwi
niczym oblubienica otwiera ramiona
kołysząc do snu strudzonego wędrowca
oaza
migoczący z daleka miraż nadziei
gdzie przeznaczenie tańczy z wiatrem
jak dwoje odwiecznych kochanków
zapadła noc
los odcisnął piętno zdarzeń
i tylko śpiewające wydmy Sahary zawodzą
* stary wiersz, po przeróbce :)








oceny: bezbłędne / znakomite
pozdrawiam
Pozdrawiam :)
Chyba wkleiłbym tu przerzutnię:
pustynia
rozpalona śmiercią i pożądliwością krwi
niczym oblubienica otwiera ramiona
kołysząc do snu strudzonego wędrowca
w oazie
migoczący z daleka miraż nadziei
gdzie przeznaczenie tańczy z wiatrem
jak dwoje odwiecznych kochanków
zapadłych nocą w piaskach
los odcisnął piętno zdarzeń
i tylko śpiewające wydmy Sahary
zawodzą
Fajny rym wychodzi z nocą - zawodzą.
I robi się melodycznie.
To tu jest, moim zdaniem droga współczesnej poezji.
Pomieszanie z poplątaniem, ale dobrze zrobione.
Jest bardzo dobrze, czarownico :)))
oceny: bezbłędne / znakomite