Tekst 53 z 54 ze zbioru: Łódź się
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2020-01-24 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 2676 |

Łòdką, łodzią
Rzeczką Łódką,
Tuź pod Łodzią,
Wzdłuż Doliny Łódzkiej,
Popłynąłem łodzią,
Którą zrobił Bodzio.
Chciałem się spotkać z Lodzią...
Chciałem, tak chciałem,
Że ległem...
Nic tu nie zaginie,
A wszystko wypłynie,
Ciałem stałym,
Większym, małym,
Albo w płynie...
Jakie będą tego skutki,
Wiedzą tylko krasnoludki.
Rosły w lasach niezabudki,
A ja czekałem, czekałem...
Chciałem spotkać się tu z Lodzią,
Okazałem się za malutki.
Zostałem na lodzie,
A mogło być gorzej...
Niewiele brakowało,
By coś mi się stało
I leżałbym pod lodem...
Na samym spodzie,
Co ja pitole!
W głębokim dole...
Pogrzebane moje chęci
I nadzieja...
A wichry wciąż wieją
I zimę wymiatają
Z jej pieleszy,
Aż diabeł się cieszy...








Ten dół .