Szept z głębin

Już nie wystarczał bieg po okręgu

Wiercili w głąb ziemi

Chcieli poznać

Chcieli zbadać tajemnicę

A odsłoniła się zahuczała

Otchłań pod nogami

W kolskiej krainie z piekielnej dziury

Wydobywał się wyjący ból

Nie zrozumiano

Co tam się dzieje

Jakie było przesłanie

Przebudzonych z letargu

Kiedy zrobiło się zbyt gorąco

Kolski super-głęboki otwór

Zamknięto na spusty

Coś co się odkryło

Zostało nadal zakryte

Pozostała zaduma nad życiem