Przejdź do komentarzyKolorowy miszmasz
Tekst 25 z 37 ze zbioru: Fotofantasmagorie
Autor
Gatunekfantasy / SF
Formaproza
Data dodania2021-04-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń758

Kolorowy miszmasz


Miszmasz to inaczej chaos, nieład, zamęt, mieszanina... Jak zwał, tak zwał, i tak wiadomo, że sam w sobie jest zjawiskiem niemiłym. Jeśli się jednak ma ochotę, można go sobie nieco umilić i upiększyć. Przynajmniej wizualnie. Obrazami. Ja taką ochotę miałam i z przyjemnością się nimi pobawiłam, okiełznując je i koloryzując. Bo to też bardzo fajna, relaksująca zabawa. Efekt? Zaskoczył mnie samą. Dwa obrazy z pewnością sobie wydrukuję.










  Spis treści zbioru
Komentarze (25)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
każden czerwony gad
warty kopa w zad
nie sądzi Pani?
avatar
Sądzę, Anski, patrząc na Twój awatar.
avatar
aaa ...
ona też czerwona
dlatego broni barona
avatar
kuźwa ....
przecie zad mój szary
mylisz awatary
avatar
tera mię zablokuj
bedziesz miała spokój
avatar
wacek tchóż
zblokował mnie jusz
avatar
I bardzo dobrze.
Psycholi należy blokować, bo tylko śmiecą.
avatar
Właśnie się zastanawiam, Anski...

Upierdliwym być, się nie opłaci,
kto nim jest, sam na tym traci.
avatar
zblokuj mię
jak gada sowa
odpocznie se
twoja głowa
avatar
Puszczyk, nikt śmietniska nie lubi i śmiecącego to zgubi.
avatar
zgubionym
straconym
w paczę lwów
wrzuconym
avatar
paszczę miało być
avatar
lwów?
hien raczej
to hieny
nie inaczej
avatar
Anski, skończyłeś już? Bo naprawdę Cię zablokuję...
avatar
już dochodzę......
avatar
jusz...
...tera na papieroska
avatar
Ale, gdyby wylądował na łące... Może nie doszło by do mgły? Ta mgła mogła być wynikiem jakiejś dziwnej reakcji. To nie jest normalne, żeby mgła powstawała na pasie startowym. Chociaż z drugiej strony?

Błazny są wszędzie. Nie należy im przeszkadzać, bo wtedy się im dodaje siły. To taki paradoks. Gdyby samolotami latały błazny. Cóż. Nie wiem jak to wyrazić. Nie każdy samolot spada z nieba, i nie każdy opóźni wyciągnięcie szponów. Normalnie samolot usiądzie na szponach, przespaceruje się, podejdzie do terminalu, zniesie jajko.
avatar
raz... raz...

tylko sprawdzam
czym jusz zblokowany
avatar
rety!...
jeszcze żyję
niech to!
się napiję

niech tam!
jeszcze kreska
hau! hau!
słyszę pieska
avatar
Piękna i fascynująca zabawa. Gdybym miał sobie wydrukować, to ten pierwszy, gdyż w pełni mieści się w moich barwnych klimatach.
A swoją drogą podziwiam Twoją cierpliwość i to nie tylko podczas fotografowania.

Do Puszczyka:

Już od bardzo wielu stuleci
ludzkość się pozbywa śmieci.
avatar
jam jezd śmieć
więc mnie do kosza
za swuj rozum
nie dam grosza
avatar
Zabawa kolorami i kształtem - co widzimy tutaj - to dzisiaj pokłosie starego /z lat 50-60-tych/ pop-artu; dzięki obróbce komputerowej przedmioty codziennego użytku /w tym kwiaty/ przestają istnieć w ich dotykalnej formie /deformują się/, zmieniają barwy i zarysy.

Piękne obrazy. Sama chciałabym coś takiego u siebie mieć
avatar
Dzięki, Janko. A wiesz, ten pierwszy też wybrałam.
Nie, moja cierpliwość też ma granice. ;)



Emilio, miło mi, że Ci się podobają. Tak, pop-art był wtedy w modzie. Jego sławnym twórcą był m.in. Andy Warhoł.
avatar
Anski, strzelasz rymami jak z kałasznikowa, ale one nic mądrego wnoszą. Czuję już przesyt.
Jak jeszcze raz coś tu mnie wkleisz... zablokuję Cie. Przykro mi, bo nawet Cie trochę na początku lubiłam.
avatar
mowa Twa - o Pani!
serce moje rani
blokuj! trudna rada
zabij diabła gada
© 2010-2016 by Creative Media
×