Przejdź do komentarzyNa deszczowe lato
Tekst 24 z 37 ze zbioru: różne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-08-31
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń745

Rankiem znowu – zimno, pada.

Przecież to jest lata zdrada!

Dmie. Wichura łeb urywa…

Późna jesień się odzywa?

Ileż mogę patrzeć w okno,

jak na dworze drzewa mokną?


Moknie krzaczek i kwiatuszek…

Przecież w mokre się nie ruszę.

To jest lato! Mnie się marzy

plener w lesie, piasek plaży.

Czyż Natura nie potrafi

zaplanować lepszy grafik?


  Spis treści zbioru
Komentarze (10)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
czyżbyś żądał jakiejś zmiany?
- tę już dali .. dobre pany!!!
avatar
Dobromirze, chcę, aby lato latem było, a nie się zzimniło, że tak to nazwę...
avatar
Wspaniały wierszyk. :) Natura potrafi, tylko że człowiek w ostatnich latach zbyt dużo w niej namieszał... więc się buntuje.
avatar
Pada sobie deszczyk,
pada już od rana?
To nałapmy leszczy,
będzie lin i brzana!

Że lato odchodzi,
pakuje klamoty,
wiedzą to i młodzi.
Czas nam do roboty!
avatar
Miło się czyta....
avatar
Fajna poezja w kategorii dziecięcej.
avatar
Michalszko, człowiek wpływa zbyt powoli - to zbyt szybkie zmiany. U nas deszczowo i zimno, a na Islandii rekord ciepła 29 stopni...
avatar
Emilio, lato trwa! Jest krótkie i żądam, aby było. Natomiast leszcze i inne rybki można łowić cały rok. No!
avatar
Ajrin, miło się czyta, ale pogoda niezbyt.
Czasem lubię napisać facecję, raz taką jak wyżej, innym razem z przymrużeniem oka.
avatar
Janko, oczywiście, niech dzieci ponucą, patrząc przez okno na deszczową pogodę.
© 2010-2016 by Creative Media
×