Przejdź do komentarzyKonstatacja
Tekst 86 z 215 ze zbioru: To i owo
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2022-11-25
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń431

Konstatacja


Boże widziałem Twoją  troskę

W przydrożnych drzewach

Jak wchłaniają  smog

By człowiek miał

Zdrowe powietrze

Dla swych płuc


Widziałem Twą moc

W przeobrażeniu poczwarki

Jak wychodząc z kokonu

Motyl rozwijał skrzydła

Do lotu


Byłem na górze

Czułem jak ze słońcem

Cały wszechświat wielbi

Twoją  Opatrzność

W akcie niebiańskiej muzyki


Oparty o prastary dąb

Symbol naszego Narodu

Widziałem minione ludy

Jak ubrane w wiarę i miłość

Ucztowały w niebie

U Pańskiego Stołu 

 


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Boże wielki

Oparty o bramę Auschwitz
Widziałem półtora miliona ludzi
Z dymem spopielonych

Na zielonych polach pod Verdun
Oparty o ocalałą sosnę dostrzegłem
700 tysięcy poległych

Oparty o cokolwiek
Ujrzałem przeszło 50 tysięcy ofiar
Ostatniego trzęsienia ziemi w Turcji i w Syrii

O co trzeba się oprzeć, żeby dojrzeć to, co s a m o /widzącemu ostro/ się narzuca

??

Czym jest w literaturze /w tym w makulaturze/ celowa rozdzielczość, wybiórczość - i selekcja obrazów? I dlaczego jedni piszą o czymś, a drudzy - o niczym? Bo co wchłaniały drzewa, kiedy nie było żadnych minionych ludów, bo żyły tylko motylki?
© 2010-2016 by Creative Media
×