Przejdź do komentarzyApotemnofilia
Tekst 54 z 54 ze zbioru: Wiersze II
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-10-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń30

wracaliśmy z dyskoteki. noc była tak ciemna, 

że nawet światło latarni, o księżycowym nie 

mówiąc, nie miało siły przebić się przez gęstą 

zawiesinę. mrok, jaki można by jeść łyżkami! 


nagle jedno z nas, zorientowawszy się, 

że całkowicie obca osoba siedzi na miejscu 

kierowcy, podniosło lament (wybacz, średnio 

pamiętam  – ja pierwszy zacząłem się drzeć, 

czy ty). 


co pan tu robi, jakim cudem dostał się do 

wnętrza rozpędzonego pojazdu? świr jest 

z pana taki, jakiego w filmie Autostopowicz 

grał Rutger Hauer? potniesz, pokroisz, gnoju? 


odciąć, odrąbać niepotrzebne, pozbyć się 

tkanki nowotworowej, zbędnej kończyny! 

wykopać nieproszonego gościa na zbity pysk! 

– wołaliśmy na zmianę, przekrzykując radio. 


mężczyzna niespiesznie odwrócił ku nam głowę. 

spojrzał tak prawdziwym wzrokiem (pomniki tam 

były, całe miasta z litego granitu, betonowe drzewa!), 

że w mig pojąłem, kto tu jest na gapę, na doczepkę. 

ja, nie on. 


mimo wszystko ciągle obmyślam, jakim cudem tak szybko 

wypchnąć go i samemu zasiąść za kierownicą, by nie 

spowodować wypadku. bo ciągle jedziemy. trwa czas przeszły.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tytuł paraliżuje, treść wciąga jak wir wielkiej rzeki.
Czuję, że muszę zrozumieć, aby nie utonąć w tajemniczej metaforze.
Przypadłość psychiczna jest pretekstem, naświetla problem. Jaki? Niechęci do swojej fizyczności? Bohaterowie nie akceptują swoich ciał, konkretnych jego części? Tak można sądzić, analizując krzyki tej pary w kontekście tytułu.
To ich łączy, reagują identycznie na tytanicznego prowadzącego. Czemu go nie zauważyli, kim on jest? Na pewno z przeszłości (vide: finał wiersza).
Przeznaczeniem? Opiekunem? Aniołem /stróżem? A może wprost przeciwnie.
Jest coś więcej niż tu i teraz. I nam trzeba się z TYM liczyć.

Niesamowity wiersz.
© 2010-2016 by Creative Media
×