Przejdź do komentarzyJak pozamiatać PiS
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2025-10-30
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń27

Każdego dnia dziesiątki tysięcy mózgów głowi się jak to skasować? Tę hybrydę polityczną, którą stworzyl mlaszczący knypek. Nie takich mózgów jak nasze tutaj. Naprawdę tęgich. Mają dwa problemy do rozwiązania:


1. Pisowski elektorat. On nie zniknie. On jest i jeszcze jakiś czas będzie, niezależnie od tego, kto będzie nim rozporządzał. To może być każdy, kto się uczepi Maryi Królowej Wszechświata. Kto sobie ją wepnie w klapę, albo kto będzie się na jej tle pokazywał. Elektorat PiSu to w dużej mierze fetyszyści. Pójdą do piekła za tym, kto będzie im machał fetyszami przed oczami. Natomiast nie tolerują cudzych fetyszy, do tego stopnia, że niszczą banie przed pierwszym listopada.


2. Dziesiątki tysięcy zachowawczych urzędników i prokuratorów kalkulujących ewentualność powrotu PiSu do władzy. Na szczeblu lokalnym światopoglądy w zasadzie nie istnieją. Liczą się wyłącznie stołki i miejsca na listach, a szyld to jest kwestia drugo albo czwartorzędna. No i tysiące pisowskich śpiochów, których nie usunęła miotła władzy. Obecnie znajdują się w stanie przetrwalnikowym.


Lucyfer ma plan na to. Szczegóły są tajne, ale już wiadomo o co chodzi.


Za niecałe 2 lata, przed wyborami ma się odbyć Wielki Marsz Serc. W tym momencie wszystko będzie rozgrzebane. Wszczętych wiele procesów przeciwko najważniejszym politykom PiSu. Codzienne transmisje z odczytywania aktów oskarżenia. Marsz będzie pod hasłem: Dokończmy To! Tusk zaszantażuje naród. Po prostu. Wyjdzie szydło z worka.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×