Tekst 35 z 38 ze zbioru: Przebudzenie
| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2013-08-07 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3706 | 

Wsłuchaj się w odgłosy zza światów
Głuchy tętent kopyt rżenie i parskanie
Koński chichot na powitanie
Wpatrz się w nieziemską przestrzeń
W płynąca biel i w niebieskość
W odbitą w słońcu światłość
Trzymaj się myśli przewodnika
Przedzierając się przez strach
Przejdzie bez śladu przez piach
Weź ze sobą swoje światło
Rozżarzone w zaświatach
Roztoczy wszędzie twój zapach








oceny: bezbłędne / znakomite
Dlaczego?
Bo zaświaty - pojęcie z zakresu metafizyki - utożsamiane są wyłącznie ze światami po naszej śmierci. W wierszu mowa o czymś z gruntu różnym: o nasłuchu, obejmującym także przestrzeń spoza INNYCH, znanych nam współcześnie światów.
Konotacje religijne tekstu są tutaj oczywiste, ale ta liryka jest na wskroś współczesna i nie dotyka wcale zaświatów, a światów, jakie NAUKA zna dzisiaj. Kontakt z boskością nie jest już dla nas
fantazmatem. Ludzie /nie mylić z "aktorami"/ naprawdę wchodzą w BLISKIE relacje z Absolutem.
Ignorowanie tego dowodzi braków w edukacji
Trzymaj się myśli przewodnika
Przedzierając się przez strach
(patrz przedostatnie wersy)