Tekst 81 z 255 ze zbioru: Znak czasu
| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2016-01-02 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3575 | 

Tak śpiewałem w lipcu 2012 r
Poniekąd zacne grono
1) Znów podle czasy nam nastały
I prawdy nie ma skąd ich brać
Bo media służbom się sprzedały
Więc kto oświeci dzisiaj nas
Ref : Tę pieśń dedykuje dla artystów
Którym mamony wiecznie brak
Nie rusza więc tematów śliskich
Bo o robotę trzeba dbać
Tę pieśń dedykuje dla artystów
Którym widocznie serca brak
Bo nie śpiewają o Smoleńsku
Bo Smoleńsk kiczu ma dziś smak
2) Dziś takie czasy tu nastały
Że bród wychodzi tu i tam
Dzieci komuchów rządza nami
Których musimy znów się bać
Ref Tę pieśń ……………..
Tę pieśń dedykuję dla artystów którym miast prawdy mamony lepszy smak



 Krwawa sygnatura. Sekret Caravaggia na Malcie
 Krwawa sygnatura. Sekret Caravaggia na Malcie tak dużo
 tak dużo


 
   



 nowe teksty
 nowe teksty
oceny: bardzo dobre / znakomite
Poziom literacki ---> ocena
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Piszesz "bród", a w tekście nie chodzi o bród rzeki lub że czegoś było w bród, ale o zwykły "brud" (brudas).
Zapis jest niechlujny pod względem interpunkcyjnym. W pierwszej strofie brakuje przecinków po wersach drugim i trzecim oraz kropki po czwartym. W refrenie brakuje przecinków po wersach pierwszym, drugim, trzecim, piątym, szóstym i siódmym oraz kropek po czwartym i ósmym. W drugiej strofie brakuje przecinków po wersach pierwszym, drugim i trzecim, a kropki po czwartym. Ponadto w drugim wersie pierwszej strofy zasadne byłoby zamienić "ich" na "dziś".
Wykonanie mi się podoba, ale oczywiście z wyjątkiem wskazanego połykania. Walorów literackich oraz poprawności językowej nie oceniam w formie cyfrowej z oczywistych względów.
Okazało się że nie mam nigdzie elektronicznie tekstu zapisanego więc od ręki go ,,machnąłem " bez korekty.
No i wyszło jak wyszło .
więc ja krótko o treści
ma potencjał
drugi wers ,zapisałabym tak ,,i prawdy nie ma skąd już brać"
Dziękuje wszystkim za uwagi - przydadzą się - muszę się dyscyplinować . Dzięki dla Janko za interpunkcję .
Niestety mam coś takiego że gdy wychodzę lub coś robię mam potrzebę przekazywania i publikacji i nie ma czasu na korektę .
Lubię Twój głos Rozarze, ale najchętniej posłuchałbym apolitycznego Rozara. Jeśli miałbyś ochotę, wybierz coś z mojej kolekcji. Podkład muzyczny prześlę pod wskazany mail :)
Myślę że będzie ciekawiej gdy zagram wybrany Twój tekst po swojemu. Dla mnie słuchanie interpretacji tego samego tekstu jest czymś arcyciekawym. Kiedyś tak nawet się bawiłem .
Niestety nie jest u mnie za dobrze z tym śpiewaniem (czasami wyjdzie ale prędzej nie ) i mam cienki mikrofon który niszczy mi gitarę .
Ten utwór został zagrany w studio więc nie jest źle .
Na dniach podejdę do tematu.
Rozumiem że dostałem pozwolenie na publikację wokalną Twego wiersza ? Jak życzysz możemy zrobić autoryzację .
Podkład i interpretacja należy do Ciebie. Już się cieszę na to wykonanie :)
Nie żałuj na inwestycję w mikrofon, a będziesz miał niezwykłą przyjemność nagrywania. Gorąco polecam: Rode NT-USB, B-Stock, Kondensatormikrofon, 165 Euro.
Takiego używam.
to po co - i komu! - publicznie się pisze - i śpiewa??
Ustal, Autorze, DO KOGO ADRESOWANA JEST TWOJA SZTUKA!
Do niewidomych i do głuchych??
(patrz dedykacja)
sobie a Muzom właśnie dlatego, że w ogóle NIE LICZYSZ SIĘ ZE SWOIMI ODBIORCAMI, z ich poziomem wiedzy i oczytania.
BRUD za paznokciami
Każdy Polak ma,
Na salonach jednak
O swe szpony dbasz!
Portal l i t e r a c k i to nie stajnia Augiasza
A guzik mnie obchodzi,
Czy ludzi tych kształcono,
Czy starcy to, czy młodzi.
I prawdy nie ma skąd ICH
/?? tzn. kogo ich? czego ich?/
/chyba raczej JUŻ ?/
brać
(patrz początek tej pieśni ulicznej, dziadowskiej)
Z tą prawdą i jej braniem jest od zawsze tak, że ona /dla szarego człowieka/ była wiecznie za górami, za lasami i zależała wyłącznie od tego,
k t o całą tę prawdę roznosił
ORAZ
od tego,
c o z jego gadek zrozumiał.
Każdy /ustny, pisemny/
- w tym polski, grecki, chiński, starohebrajski -
KOMUNIKAT
j e s t kodem, którego nie odbierzesz, jeżeli tego kodu dobrze nie znasz: NIE ZNASZ NI JĘZYKA, NI JEGO MIĘDZY WIERSZAMI PODTEKSTÓW, NI SŁOWNIKA, KTÓRYM POSŁUGUJE SIĘ MÓWIĄCY/PISZĄCY.
Bo co oznaczają te /wszystkim dzieciaczkom w Polsce znane/ np. piękne słówka:
cracre mia spitulis manore
??
mówimy/śpiewamy/piszemy:
DEDYKUJĘ /nie dla kogo, a/
K O M U
Dedykuję Artystom
Dedykuję Matce
Dedykuję Sybirakom
Dedykuję Wnukom
ITD., ITD.
dzieci komuchuw już żądziły
i nastał nowy rzond niemiły
pora otkopać znóf mogiły
i cykl poftużyć ile siły
Tekst pisany /mówiony, śpiewany/ na kolanie to wzorcowy przykład literatury wsi i ulicy,
K T U R E
żondzom sie własnom logikom
(patrz gatunek literacki)
wcale NIE DECYDUJE jej literacka wartość,
a
- A! -
gust szan. Od-bior-cy.
To dlatego np. taki słynny nie do pobicia kawałek jak
"Przez te oczy zielone, zielooooone oszalaaaaaaałem!"
śpiewa w Polsce statystyczny Każdy, chociaż ma podstawowy problem z poprawnym brzmieniem i zapisem tekstu "Ojcze nasz" czy z innym jeszcze "Mazurkiem Dąbrowskiego",
/którego większość nie zna ;( i w ogóle nie kojarzy z hymnem Polski!/
Jaki Mazurek? Mazurek mazurek?? I kto to Dąbrowski, na Boga żywego?!
Coś co nie miało miejsca chyba nigdy dotąd .
Poza paroma błędami myślę że całkiem dobra - jak na amatora .