Tekst 4 z 23 ze zbioru: Poezja
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2016-09-28 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1958 |

Chciałem napisać poezję, wzniosłą i drylującą sumienia,
Wiesz taką co to ryją spoceni kamieniarze na nagrobkach,
Między kolejkami, gdy zagryzie rękawem kolejną porcję,
Powie – wiesz Zdzisiek , kurwa piękne to i głębokie.
Może jednak napisałbym coś weselszego ?
Taką satyrę ,co to między skrzydłami gołębi w parku
Przedrze się z gromadki melancholijnych romantyków
Wykrzykujących - Każdy ma swój cień,
Warto jednak by cień nie przerósł swego dawcy…
Józek, jak tam to dalej było?
A zresztą chuj z tym !








oceny: bardzo dobre / znakomite
Poziom literacki: taki bardzo współczesny... ;)
:)))