Tekst 8 z 213 ze zbioru: międzyczas
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2017-02-11 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2465 |

przemykam się do ciebie
jak ciepły wiatr od lądu
z odległych skrawków myśli
najczęściej po kryjomu
i wiem dlaczego oczy
nie błyszczą gdy powinny
a z ust spierzchnięte słowa
spadają rzęs modlitwą
i wtedy biorę farby
zbłękitniam szare niebo
kwiatami cię ubieram
i słońcu nie dam blednąć
a gdy nad brzegiem morza
dwie krople spadną słone
wzburzoną pędzę falą
i chłodzę twoje dłonie








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Z serdecznym podziwem :)))
oceny: bezbłędne / znakomite