Tekst 40 z 252 ze zbioru: Tłumaczenia na nasze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-04-06 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 2080 |

VIII
Bobkowski był ponurym starcem,
Jak księżyc lśniąc łysiną.
Od młodu z gminy skarbcem
Zrośnięty jak ten dąb z kaliną,
W mętach odmętów kasy
Na blaski złota tylko łasy,
Dlatego popadł w hazard-pech
(i był to jeden jego grzech).
Kochał na lewo i na prawo
W zimowy wieczór w karty grać,
Obalić kufle cztery *na trzy!*,
Asikiem bić z fantazji sławą
I talii marnej często pomagać
Fokusem, gdy gracz nie patrzy.







