Przejdź do komentarzyZbędny / Zbędna z profilu
Tekst 55 z 79 ze zbioru: Mury, ściany, parkany
Autor
Gatunekfilozofia
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-03-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1854

Pan Bóg jak ten miś zakurzony 

wleczony z kąta, spod sterty 

rupieci, zawsze gdy trwoga na 

alarm dzwoni. Rozumiem Jego 

dramat: ze mną bywa podobnie

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zbędny z profilu (patrz tytuł miniatury) - bo przecież nie zbędny z en face i oko w oko! - to precyzyjna konstatacja powszechnie stosowanej przez nas-żuczki manipulacji Tym, Który Wszystko Może. Psychologiczny ten mechanizm opisuje celnie przysłowie:

"Jak trwoga - to do Boga!"

czyli w tłumaczeniu "na nasze": jesteś mi, panie Boże, niezbędny tylko w rzadkich chwilach: jako mój osobisty bodyguard, strażnik i strażak wtedy, gdy mój świat się wali.

Poza tym DO NICZEGO WIĘCEJ CIEBIE NIE POTRZEBUJEMY.

Miś zrobił swoje? Miś może odejść.
avatar
Jakie niby "wersy"? Przecież jest to "namurek", gdzie obowiązuje swoista dyscyplina zapisu.
avatar
Nie rozumiem. Szkoda? Niby to dlaczego ta szkoda?
© 2010-2016 by Creative Media
×