Tekst 182 z 221 ze zbioru: Znak czasu
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-03-30 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 926 |

Ten krzyż w mych plecach
I w mojej duszy
Oba skrzywione
I bolą wieczorem
Bo moje tchnienie wrażliwe
Życia raportem jest
Istnienia ludzkiego przedmiotem
Idziemy razem do póty
Pod jego cieniem skrzywieni
Pokorni i silni
Za jednym zamachem
Idziemy choć
Tysiącami giniemy
Chrześcijanie co mają nadzieję
W tą lepszą stronę człowieka
W deszczu klęczymy
Wzywając Boga
By ratował duszę człowieka