Tekst 10 z 10 ze zbioru: wierszyki
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2010-12-19 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2739 |

Cienie, w których odbiją się złote
smyczki , ciągnięte po szarej ścianie,
zburzą mój spokój, ale tego chcę.
Niech ciszy runą kamienne mury.
Niech niebo rozbłyśnie w czerwonym tle.
Niech zagrają w głowie wiolonczele
taniec szaleńców, ucieczkę od snu.
Jak w wysokim gotyckim kościele,
rozbrzmiewać będzie niebotyczny chór .
Wtedy zobaczę jak pochyla się las.
Wejdę z krzykiem chciwego zdobywcy,
do góry zboczem ,krzywizną do gwiazd.
Tam na szczycie, w mroźnym powietrzu,
sięgając wzrokiem aż po widnokrąg,
zobaczę zachód słońca , zniknie czas.








oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Przepiękna
Precz z malkontenctwem, wiecznymi utyskiwaniami i cholernym każdego dnia marudzeniem!