Przejdź do komentarzyNajwiększy wodospad w Europie
Tekst 90 z 94 ze zbioru: Niezwykłe przygody i przeżycia
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaproza
Data dodania2021-06-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń773

Największy wodospad  w Europie


Największym wodospadem Europy pod względem ilości przepływającej wody jest Rheinfall. Średni przepływ wody latem wynosi: 600 m³/s, zimą: 250 m³/s. Wodospad ten znajduje się na przełomie rzeki Ren (liczącej 1233 km długości) w miejscowości Neuhausen am Rheinfall, w kantonie Schaffhausen (Szafuza) w płn. Szwajcarii. Niedaleko granicy z Niemcami.





W rzeczywistości nie jest to jeden wodospad, a kilka wodospadów o łącznej szerokości 150, wysokości 23 i głębokości 13 metrów. Powstał około 14-17 tysięcy lat temu, w czasie ostatniej epoki lodowcowej.

Już parokrotnie zwiedzałam to bajecznie piękne miejsce, wędrując wzdłuż wodospadu, i za każdym razem znajduję w nim coś nowego, coś bardzo ciekawego. Widoki są tu naprawdę niesamowite. Górujący nad wodospadem Zamek Laufen też robi ogromne wrażenie.





Od wodospadu unosi się wszędzie rześka mgiełka wodna. Na jednej ze skał sterczących ponad powierzchnię wody znajduje się platforma widowiskowa. Dociera się do niej specjalnymi łodziami tzw. taksówkami wodnymi. Nie brakuje turystów żądnych większych wrażeń, bo widać, że pełne łodzie kursują tam i z powrotem.





Łodziami można dotrzeć również na drugi brzeg, ale kto nie jest fanem pływania po wzburzonej wodzie, może dotrzeć tam także i per pedes.











Niektórzy turyści nad Rheinfall docierają nie tylko własnymi samochodami, ale także pociągiem. A będąc już nad wodospadem można sobie spacerkiem obejść dookoła wodospadu (także przez most), albo pojeździć stylową ciuchcią i przez okna podziwiać jego okolice. A o wszystkich najważniejszych jego danych można się dowiedzieć (w pięciu językach) z tablicy wiszącej tuż przy wodospadzie.





Na brzegu, w miejscu gdzie wpływa do Renu wartki potok, znajduje się koło młyńskie. Pierwotne przeznaczenie koła w 1864 roku zastąpiono turbiną, jednak na pamiątkę tamtych czasów w 1976 roku zbudowano nowe koło, dokładnie według pierwszego projektu z XI wieku. I od tego czasu koło się kręci… aż miło.





Nad Rheinfall góruje średniowieczny zamek Laufen. Warto go go także zwiedzić. Wzmianki o nim pochodzą już z IX wieku. W latach od 1798 do 1803 został gruntownie przebudowany. Prowadzi do niego specjalna ścieżka spacerowa. Na końcowym odcinku wiedzie ona przez most kolejowy (widoczny na zdjęciu w prawym dolnym rogu).





Po moście idzie się bezpiecznie. Można się na nim także zatrzymać i z góry podziwiać wodospad i okolice. Wspaniale widać z niego także Zamek Laufen. Pod nim znajduje się jedna z dwóch przystani na Rheinfall.

By dostać się natomiast wprost do zamku, można skorzystać również ze szklanej windy (widoczna na zdjęciu w prawym górnym rogu). Zamek jest dostępny dla zwiedzających. Działa w nim również centrum konferencyjne oraz elegancka restauracja.





Na murach zamku można sobie przysiąść i nieco odpocząć. Można także, wychylając się przez nie nieco, podziwiać panoramiczny widok na wodospad i okolice.

Zachęcam każdego, kto tylko będzie miał okazję być w Szwajcarii (czy też w ościennych krajach) do odwiedzenia tego niezwykłego miejsca. Wrażenia gwarantowane.



  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niesamowite widoki gwarantują przednią przygodę.
avatar
Sie wie, Janko. Dzięki!
avatar
Bardzo profesjonalny przewodnik po dzikich atrakcjach słynnej Niagary Europy
avatar
Stawiaczu min. Przepraszam, minusów. Bardzo ci dziękuję. Pełna odpowiedź przy sąsiednim tekście Michalszki.
avatar
Dziękuję, Emilio, w imieniu swoim oraz spienionych fal Rheinfall. :)





Janko, znaczy się Pan D. ciągle na posterunku i w paru sekundach stawia kolejnego minusa...
Niewiele już mu tej zabawy zostało. ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×