Tekst 92 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
| Autor | |
| Gatunek | przygodowe |
| Forma | proza |
| Data dodania | 2022-01-27 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 937 |

Pociąg pancerny przypominał dłuto. Z pewnością bardzo duże dłuto. Szkoci stali na granicy i nikt nie wiedział, jak dalej rozwinie się akcja. Ochotnicy, któych zebrano, tłumnie stawili się na dworcu. Każdy wlókł ze sobą jakąś teczkę, torbę, worek z okrasami. Na drogę.
Nikt mnie nie żegnał, ponieważ ja już dawno pożegnałem wszystkich i to wcale nie z okazji zagrażającej nam wojny. Po prostu miałem już dość. Przyglądając się jak świat się wali cegła po cegle. W ciszy, pod maską.








oceny: bezbłędne / znakomite
Jeżeli nadal tego NIE RESPEKTUJESZ, pora na doktora