Tekst 13 z 220 ze zbioru: To i owo
| Autor | |
| Gatunek | proza poetycka |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2022-02-01 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1073 |

Przejście
Na drugą stronę drogi mogłem przejść bezpiecznie
Tylko wtedy, gdy zielone światło przyjaźnie pulsowało
Jest to mój czas!
Który błyska w oczy i sygnałem nawołuje
Do szybkiego przeskakiwania z żebra na żebro
Przechodząc widzę jak karawan oczekuje
Na światło przepuszczające w dalszą podróż
Tworząc wrażenie jakby stał na progu wieczności
I oczekiwał na zapalenie światła
Zabierającego w bezpieczną wędrówkę
Przez ciemny grób
Gdyby nie posiadana wiara która ujawnia
Że każdy dobry czyn
Na końcu czasu otwiera Wrota Niebiańskie
Prowadzące w wieczne życie
To zapewne nie podałbym kaganka
Ze światłem jaki pojawił się z tchnieniem serca








oceny: bezbłędne / znakomite