Przejdź do komentarzyPrzejście
Tekst 13 z 215 ze zbioru: To i owo
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2022-02-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń687

Przejście


Na drugą stronę drogi mogłem przejść bezpiecznie

Tylko wtedy, gdy zielone światło przyjaźnie pulsowało

Jest to mój czas!

Który błyska w oczy i sygnałem nawołuje

Do szybkiego przeskakiwania z żebra na żebro


Przechodząc widzę jak karawan oczekuje

Na  światło przepuszczające w dalszą podróż

Tworząc wrażenie jakby stał na progu wieczności

I oczekiwał  na zapalenie światła

Zabierającego w bezpieczną wędrówkę

Przez ciemny grób


Gdyby nie posiadana wiara która ujawnia

Że każdy dobry czyn

Na końcu czasu otwiera Wrota Niebiańskie

Prowadzące  w wieczne życie

To zapewne nie podałbym kaganka

Ze światłem jaki pojawił się z tchnieniem serca


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Metafizycznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×