Przejdź do komentarzyi po słowie sowa
Tekst 202 z 219 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekfilozofia
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-11-29
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń150

nie wypowiem słowa głośno

patrzę na niebo tak przez okno

pamiętam wszystko z dzieciństwa

przez życie jak łódką płynąłem wolny

byłaś zagadką byłaś wodą piłem cię

tulipan w ramach obraz na płótnie


jak czarny bez jak ostry pieprz

gorączką złota błotna droga

otworzyłem drzwi na oścież

wysączyłem słodko kocham


zostałem zaproszony

życie pochłonęło w odmęty

na tablicy podział na pierwiastki

połączone dwa atomy wodoru

na wieki jak w wierszu u Asnyka


chcesz to zaśpiewam wierszem

ze słuchem muzycznym nie po pięciolinii

nie po drodze z recytacją gorzej jąkam się

piszę wiersze wiesz kocham słowa

noc kocha szara nocna mądra sowa

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×