Tekst 8 z 27 ze zbioru: Mój krzywy elektrokardiogram
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2013-01-06 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3275 |

Małgorzata , jeszcze stosunkowo młoda
Była kobietą, matką pięciorga dzieci,
robiła pyszne pierogi z mięsem
i jeszcze lepsze naleśniki.
Oszczędna w wydawaniu ostatniego grosza,
w każdym zbędnym słowie i makijażu,
nosiła ciągle tę samą kraciastą przeszłość.
Pamiętają ją wszyscy -
stała na progu, machała ręką lub wzruszała ramionami,
podnosiła się z trudem z kuchennych taboretów
i przepraszała, że jeszcze żyje;
nigdy nie miała kochanka, odświętnej sukienki,
miłości przedwcześnie dojrzałych dzieci.
Nagła i gwałtowniejsza od innych
usunęła ją łagodnie ku korzeniom ulubionych róż,
ponownie rozchyliła na nasienie ziemi.
Małgorzato, czulej obejmuję kamień twoich włosów.
Nie stać mnie na więcej,
zwłaszcza przy ludziach.








oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz nagłówek i pierwsze frazy)
Skąd o tym wiemy, że kobieta ta nie żyje?
Użycie form czasu przyszłego
była, robiła /pyszne pierogi/, nosiła /kraciastą przeszłość/, stała /na progu/, machała /ręką/, wzruszała /ramionami/ itd., itd.
Dzisiaj już jej nie ma
Przeczytajmy z uwagą końcówkę
"Użycie form czasu PRZE-SZŁE-GO...",
ale edytor tekstu wiedział lepiej