Tekst 68 z 79 ze zbioru: Szukanie iskier i płomieni
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2015-05-27 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2422 |

niezapomniany to był taniec
krok i już szczęście przyszło
pomyśleć tylko że dzień cały
ćwiczyła byleby zabłysnąć
tancerka
w krynolinie uczuć
wystawia siebie
i umiera
nikt nie chce przecież
jej dotykać
i nikt jej nie ocali teraz
samotność w domu
inność w tłumie
walka o siebie
wygrać musi
to czego by się spodziewała
nie przyjdzie za dnia
nocą kusi
światłami marzeń
blaskiem sukien
tempem wyrazem i pewnością
kimkolwiek była
w jednej chwili
stała się osobliwością
jak w chwili śmierci
każdy człowiek








oceny: bezbłędne / znakomite
Narodziny i umieranie gwiazd, zawsze towarzyszyły ludzkości.