Przejdź do komentarzyśmierć tancerki
Tekst 68 z 77 ze zbioru: Szukanie iskier i płomieni
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-05-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2055

niezapomniany to był taniec

krok i już szczęście przyszło

pomyśleć tylko że dzień cały

ćwiczyła byleby zabłysnąć

tancerka

w krynolinie uczuć

wystawia siebie

i umiera

nikt nie chce przecież

jej dotykać

i nikt jej nie ocali teraz


samotność w domu

inność w tłumie

walka o siebie

wygrać musi

to czego by się spodziewała

nie przyjdzie za dnia

nocą kusi

światłami marzeń

blaskiem sukien

tempem wyrazem i pewnością

kimkolwiek była

w jednej chwili

stała się osobliwością

jak w chwili śmierci

każdy człowiek


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo poruszający wiersz, aktualny od zawsze.
Narodziny i umieranie gwiazd, zawsze towarzyszyły ludzkości.
© 2010-2016 by Creative Media
×