Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2018-05-11 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2228 | 


Muzyka: Massimo Bosco, `24 Agosto`
LENISTWO KOCURA
kot się w butach postarzał kochani
wąs łamliwy rdzewieją hormony
nie ma komu przyłożyć życzliwie
toteż rapier doszczętnie stępiony
mruczy nuda z cholewek hulaki
delikatne się mizdrzy w eterze
no bo przecież od dawna przedszkole
poznikali zadziorni rycerze
więc go czasem ponosi sielanka
tęskni tarczę rozwinąć przed ciosem
śmiałka który potrafił w sekundę
zmienić pióro na topór lub kosę
lecz po chwili ma dosyć potyczek
zbyt leniwy się imać forteli
niepotrzebnie marnując energię
kiedy drzemka już mruga z pościeli








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
choć nie wszyscy kochani to wiemy ;-)
więc nie marudź jak dziadzio piaskowy
tylu ruszaj się ostrzyć rapiery!
Piórko, rozczuliłaś mnie tym "piaskowym dziadziem" :)
Dzięki za komentarze.
"Dziadku, drogi dziadku, nie chcemy jeszcze spać..." :)
"Starość posiada te same apetyty, co młodość, tylko nie te same zęby" - Magdalena Samozwaniec
Serdeczności :)