Przejdź do komentarzylist do ojca
Tekst 1 z 84 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-05-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1264

teraz zrozumiałem jak być synem 

tato wybacz że nie słuchałem twoich słów i rad 


droga którą wybrałem jest dobra 

mimo twoich uwag 

nie wiesz nie ma ciebie wśród nas 


nauczyłeś mnie jazdy na ce-zecie 

łowiliśmy ryby w stawie 

sprawdzałem dużego lotka w gazecie 


wiem spotkamy się po drugiej stronie bramy 

czuwaj nade mną prowadź ręką zbawienną 


usłyszeć bym chciał twój głos 

uczyłeś pracować 

synem być to ciężka praca 


twój syn klęka przed tobą 

zapalam znicz modlę się w ciszy

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dwa razy "twoich"; jedno z tych zaimków można by podmienić na oboczną formę "twych".

Serdecznie :)
avatar
List do ojca (patrz nagłówek) - spóźniona o całe lata rozmowa z milczącym Ojcem /kim by On nie był/ - to monolog i spowiedź jednocześnie. Postawa dziękczynna jest hołdem, złożonym - niestety, niestety - po czasie już Nieobecnemu.

wiem spotkamy się po drugiej stronie bramy

(vide 4. strofa)

Jedynym sposobem porozumienia się z Ojcem po tamtej stronie bramy jest życie GODNE Jego oczekiwań.

I tego kurczowo się trzymajmy, inaczej nasz Ojciec przewróci się w grobie
avatar
uczyłeś pracować
synem być to ciężka praca

(patrz końcówka)

W łańcuchu pokoleń każdy jest czyimś synem, co oznacza, że WSZYSCY dźwigamy ten sam ciężar synowskich zadań i obowiązków.

Rozmawiając z milczącym już Ojcem - mówisz do Syna i... Brata
© 2010-2016 by Creative Media
×