Przejdź do komentarzyJa - dozgonna dluzniczka
Tekst 128 z 163 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-11-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń398

Mam geny do spłacenia,

przedwojenne zdjęcie,

światopogląd i jeszcze

cennych wspomnień spadek.


I tylko, aby spłacić,

nie ma takich środków,

które po drugiej stronie

przedstawiają wartość.


Więc cóż? Konfabuluję

kości policzkowe

i światłocień na twarzy -

nie ma go na fotce


wyblakłej i pożółkłej.

Brakuje detali.

Tworzę Cię z wyobraźni,

kolorami rzeźbię.


Dzięki za wychowanie,

za codzienną pieczę

i za swojskie obiady.

Nadal zapach w głowie.


W skupieniu przy sztaludze

w ciepły żółcień wplatam

raty od zobowiązań

za bezcenną miłość.




* Foto - praca własna, akryl na płycie 40/50 cm.

(Nie jest to wersja ostateczna - w trakcie malowania.)






  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Skóra zdarta z Mamy z Taty
Spadek genów przebogaty
Wszystko masz z Ich chaty
avatar
My dozgonni Ich dłużnicy
Nie żyjemy po próżnicy
Dzieci wnuki piastujemy
Jak Ich każą geny
© 2010-2016 by Creative Media
×