Przejdź do komentarzyNowy początek
Tekst 5 z 5 ze zbioru: Spalone myśli
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-05-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń27

Koniec! 

Powiedziałem koniec i basta.

Moje lustrzane odbicie 

zachowywało spokój 

i nie reagowało na te stanowcze słowa.

Nigdy więcej tych dolin okrutnych, 

ciemnych przełęczy 

i uliczek podejrzanych.

Słyszałeś — nigdy więcej! 

Bierzemy się kolego w garść 

i ruszamy do słońca.

Odbicie zamrugało.

Niech do Ciebie w końcu dotrze, 

że ja już tak nie chcę.

Nie do twarzy mi w czerni. 

Ja chcę biegać skąpany w zieleni, 

a nie toczyć się w smole.

Czy to w końcu do Ciebie dotarło!?

Odbicie zmarszczyło w zamyśleniu czoło. 

Chyba zrozumiało, 

pojęło te słowa 

wykrzyczane w restauracyjnej toalecie…



  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×