Tekst 228 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2013-02-11 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 4314 |

DZIĘKUJĘ CI LUTY
jakże wspaniale wyglądałeś dziś na stoku
błyszczeniem zapięć srebrnych klamer migotaniem
w czapie z błękitu i skarpetach bielusieńkich
takich kolorów oczy uczą się na pamięć
przepychem formy i wielkością rewią mody
figurek które pomykały żłobiąc wstęgi
chrupiące pyłem kryształowym z twoich spichrzów
w przedziwne funkcje i spirale czasem kręgi
to uwertury dla tysięcy rapp lub reggae
na setki kijków rękawice lśniące dechy
radosne arie pokrzykiwań i zachwytów
wdzięczna harmonia odpoczynku i uciechy








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite